***17 godz.***
Nadeszła 17, pora się szykować na koncert. Poszłam pod prysznic, ubrałam się, i uczesałam w koka no i zrobiłam leciutki makijaż. O 17:10 przyszła Selena.
>No hej.
~Cześć.
>Gotowa?
~Pewnie. Nie mogę się doczekać.
>Ja też.
*o 17:30 pojedziemy samochodem tam.
~Spoko.
***pół godziny później***
Zeszliśmy na dół i wsiedliśmy do samochodu. Na miejscu byliśmy o 17:45. Mieliśmy 15min. na wszystko.
*Dobra, ja idę się szykować, Sel jak chcesz możesz iść na widownie, a ty Natasha zaczekaj na mnie tutaj.
~Ok.
> No to ja pójdę. Ciekawe czy będą tam jakieś moje fanki.
~Na pewno będą.
Sel poszła na widownie, a ja czekałam na Jusa. Usłyszałam pisk jego fanek. Przypomniało mi się, dlaczego byłam jego antyfanką, wkurzały mnie jego fanki. Ale teraz zrozumiałąm, że to przez zachwyt na widok Justina. Po chwili przyszedł Justin, przytulił mnie i pocałował.
*Życz mi powodzenia.
~Wiem, ale po co miałasm tu czekać?
*Zobaczysz później.
Justin wszedł na scenę i zaczął śpiewać 'Baby', a ja wsłuchiwałam się w jego piękny głos.
Sel poszła na widownie, a ja czekałam na Jusa. Usłyszałam pisk jego fanek. Przypomniało mi się, dlaczego byłam jego antyfanką, wkurzały mnie jego fanki. Ale teraz zrozumiałąm, że to przez zachwyt na widok Justina. Po chwili przyszedł Justin, przytulił mnie i pocałował.
*Życz mi powodzenia.
~Wiem, ale po co miałasm tu czekać?
*Zobaczysz później.
Justin wszedł na scenę i zaczął śpiewać 'Baby', a ja wsłuchiwałam się w jego piękny głos.
***
Justin śpiewał. W końcu zaczął śpiewać 'One Less Lonely Girl', byłam ciekawa, która dziewczyna będzie tą szczęściarą i zostanie OLLG. Nastał ten moment, kiedy szczęściara wychodzi na scenę, nie widziałam żądnej dziewczyny za kulisami. Nagle podeszli do mnie jego tańcerze i poweidzieli, żebym poszła za nimi na scene i, że to ja zostalam OLLG. Byłam w szoku, ale miałam było mi żal, bo żadna z jego fanek nie będzię tą szczęsciarą. Weszłam na scenę, usiadłam na tronie Justina, on podszedł do mnie przytulił, wręćzył koronę i na kocu zrobił coś czego się nie spodziewałam, pocałował mnie. Wszystkie dziewczyny zaczęły krzyczeć. Gdy skończył śpiewać wziął mnie za rękę i zaprowadził mnie na przód.
*Chcę wam przedstawić kogoś równie ważnego jak wy. O to Natasha, moja dziewczyna.
~Justin, co ty robisz?
* Przedstawiam Beliebers przyszłą panią Bieber.
~Ty głupku mój.
Zeszliśmy ze sceny i poszliśmy za kulisy.
***po koncercie***
Byliśmy już w pokoju.
~Justin masz kochanych Beliebers, są słodkie tak miło mnie przyjeły . Cieszę się ,że znów jesteśmy razem . Brakowało mi Ciebie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz